piątek, 17 sierpnia 2012
Dzień siódmy - Monika B. i Justyna G.
Rano musiałyśmy się umyć i ubrać. Potem poszłyśmy na śniadanie. Po śniadaniu poszłyśmy na plażę. Kopałyśmy w piasku, kąpałyśmy się. Wróciłyśmy na obiad. Później poszłyśmy jeszcze raz na plażę i się bawiliśmy w piasku. Później wróciłyśmy na kalambury. Zagadki były. Później byłyśmy na kolacji. Później zachód słońca. Patrzyłyśmy i słońce się schowało. Z dziewczynami się bawiłyśmy. Zbierałyśmy kamienie i były zdjęcia. Wróciłyśmy do ośrodka i szykowałyśmy się do spania. A teraz jesteśmy już w łóżkach.
Anegdotka nr 1
Karol K. do jednej z wolontariuszek opalającej się na plaży:
->Dlaczego tu leżysz jak na tureckim kazaniu, jak suseł?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz